Degustują i polecają

W trakcie wywiadu z Sergem Valentine pytaliśmy ile sampli ma ta znana postać wśród miłośników whisky. Okazało się, że około 2000 – my z Danielem tez mamy spore zapasy ale do tej liczby jeszcze nie doszliśmy:) I by tak się nie stało spotykamy się by spokojnie oceniać ciekawe whisky słodowe, które nabyliśmy w całej Europie. Poniższe spotkanie jest właśnie opisem jednego z naszych spotkań a raczej opisem whisky jakie udało się nam spróbować. Tym razem wrócimy do kilku wcześniej próbowanych ale przede wszystkim skoncentrujemy się na niezależnym botlerze Silver Seal. Czy bieżące whisky jakie wypuszczają na rynek trzymają poziom, czy będziemy je polecać dowiecie się poniżej. Zapraszamy na zapoznanie się z naszymi ocenami i notkami degustacyjnymi.

Daniel Lichota - Grzegorz Nowicki czyli whiskymywife w komplecie

Daniel Lichota – Grzegorz Nowicki czyli whiskymywife w komplecie

 

1. Glen Keith 21yo 1992/2013 52,1 % – whiskybase 

Zapach: landrynki, budyń waniliowy, cynamon, ananas – jednolity, przyjemnie słodki, guma balonowa, pudding, owoce tropikalne (ananas?, mango?)

Smak: chemia, mydliny, na początku alkoholowo – przyprawowy, ostrzejszy na początku, chilli, pieprz dopiero po chwili słodycz, ciasto drożdzowe

Finisz: całkiem długi ale mało wyraźny, orzeźwiający, słodki, owoce egzotyczne – przyjemny i jednolity, wanilia, mięta

Ocena: Daniel: 4, 5   Grzegorz: 4

Glen Keith 21yo 1992/2013 52,1 %

Glen Keith 21yo 1992/2013 52,1 %

 

2. Miltonduff 24yo 1989/2013 51,3 % – whiskybase.

Zapach: drzewa iglaste, toffi, bogaty i wciągające, delikatne przyprawy, ciekawy – chce się wąchać trochę dłużej, zapachy lasu, drewno

Smak: wielowarstowy, ostrzejszy,na początku sporo przypraw,  alkohol wyczuwalny (Grzegorz lub nie (Daniel 🙂 ) , smak przechodzi w grejfruty i owoce cytrusowe, likier słodki z lipy

Finisz: Długi finisz. Cytrusy, grejfruty, orzeźwiajaca, migdały – są także przyprawy.

Elegancka /kalsyczna – bardziej przypomina whisky po Bourbonie

Ocena: Daniel: 5   Grzegorz: 5,5

 

3. Glen Scotia 19yo 1992/2011 59,2% – whiskybase.

Zapach: ooooo ciekawy zapach, lakiery, kleje, drewno ale wszystko w delikatnym słodkim sosie, intrygująca, czarna porzeczka, trochę przyprawowa, wielowarstwowy, Chce cię chwilę nad nią posiedzieć ale…trzeba się napić:) Na końcu odkryliśmy mokry zamsz – nie mylić z suchym:) Skóra.

Smak: przyjemnie , lakiery wiśnie – jedno jest pewne jest to smak bogaty, Są owoce leśne, zgniła wiśnia – delikatnie sherrowy. Delikatny dym, przypalenizna (Grzegorz) , ciekawa goryczka. Jest to whisky nad która można by spędzić dłuższą chwilę – chce się zgadywać dalej kolejne warstwy.

Finisz: Długi, ciekawy, przyjemny. Mocno owocowy a szczególnie wiśnie, jeżyny – są też lakiery, syrop miętowy

Elegancka /klasyczna

Ocena: Daniel: 6   Grzegorz: 7

 

Glen Scotia 19yo 1992/2011 59,2%

Glen Scotia 19yo 1992/2011 59,2%

 

4. Longmorn 21yo 1992/2013 58,8% – whiskybase.

Zapach: zapach całkiem przyjemny, Są i cytryny i stare książki, trochę lakierów, jabłka – delikatna gdzieś w tle fałszywa nuta, przegniłe jabłko. Ale w sumie bardzo przyjemne,

Smak: obrzydliwe, przegniłe nasączone spirytusem grejfruty, splesniała cytryna, po prostu nieprzyjemny

Finisz: długi, mało intensywny i po prostu paskudny. Nawet nie chcieliśmy wnikać w szczegóły tej porażki z Longmorn.

Zapach przyjemny w miarę ale im dalej w las tym odczucia zmieniły się o 180 stopni

Ocena: Daniel: 2   Grzegorz: 2

 

5. Bunnahabhain 10yo 2003/2014 58,8% La Maison du Whisky – whiskybase.

Zapach: bogaty,  pudding jeżynowy, sporo wanilii, skórzana, intensywna i niezwykle ciekawa. Mięso, rosół (Daniel).

Smak: jagody, perfumowany, zioła, orzechy na początku, migdały, figi (?)

Finisz: dłuuuuuugi, intensywne owoce (jabłka, gruszki, ) , cukier puder, szarlotka, na początku jagermeister, wielowymiarowy. Gorzka czekolada z orzechami i rodzynkami.

Ocena: Daniel: 7   Grzegorz: 7,5

 

Bunnahabhain 10yo 2003/2014 58,8%

Bunnahabhain 10yo 2003/2014 58,8%

 

6. Bunnahabhain 23yo 1990/2013 46,8% Silver Seal – whiskybase.

Zapach: mięsny, ziemisty, warzywny, włoszczyzna, pietruszka (Grzegorz) , trawa, pokrzywy(?), delikatnie lakierowy,

Smak: BARDZO smaczna (Daniel:) ), potwierdza Grzegorz, aksamitna, nuty czekolady, kawa, chilli delikatne. przyjemna – chce się pić,. w miarę bogata. Sporo nut warzywnych . Winny ocet – przyjemny.

Finisz: długi, delikatnie, gorzkawa ale przyjemna. Sporo orzechów.

Podsumownaie: Bardzo harmonijna, kompleksowa i bogata smakowa. Aż chce się pić:) To nie jest łatwa whisky szczególnie w finiszu.

Ocena: Daniel: 6,5   Grzegorz: 7

 

Bunnahabhain 23yo 1990/2013 46,8%

Bunnahabhain 23yo 1990/2013 46,8%

 

7. Bunnahabhain 40yo 1974/2014 43,6% Samaroli – whiskybase.

Zapach: spleśniały ser, rodzynki, ostra , delikatnie przyprawowa, maślana, ciasto drożdzowe, niezbyt bogata

Smak: sporo cytrusów, ciasto drożdżowe, nie wielowymiarowa

Finisz: niezby długi,

Podsumowanie: Znacznie droższa i znacznie słabsza od swojej imienniczki z LMSW. Idealna do codziennego popijania o ile ktoś ma 500 Euro na ten cel:)

Ocena: Daniel: 4,5   Grzegorz: 5

 

8. Ben Nevis 22yo 22yo 2012 60,4% Silver Seal – whiskybase.

Zapach: w zapachu ostre, przyprawowe, spirytusowe – cokolwiek to jest trudno się przebić. sporo ziół, kardamon. Po rozcieńczeniu wychodzą owoce, agrest, skóra.

Smak: w pewnym momencie bardzo kwaśna, rozgrzewająca. Sporo cytryn, sporo grejpfruta, cytryn. Trudna – na pewno nie dla początkujących, wymaga rozcieńczenia. Na końcu sporo przypraw. Esencjonalna, wręcz nie do picia bez rozcieńczenia. Z wodą spokojniejsza.

Finisz: Dłui i intensywny, Warzywa, seler też są wyczuwalne. Kawa, gorzka czekolada!!! Trochę się czuję tak jakbym pił perfumy:)

Podsumownaie: Whisky zimowa, rozgrzewająca – nie szablonowa. Na pewno dla zaawansowanych.

Ocena: Daniel: 4   Grzegorz: 4,5

 

Ben Nevis 22yo 22yo 2012 60,4%

Ben Nevis 22yo 22yo 2012 60,4%

 

Poniższe dwie butelki zakupiliśmy w trakcie naszej wycieczki WhiskyTour 2014. Mieliśmy wielkie nadzieję, że obie okażą się zupełnie wyjątkowe. Obie leżakowały po Porto a wersja 10-letnia była o tyle ciekawa, że leżała w beczce po White Port Pipe, w której owe Porto leżakowała 40 lat!! Kawał czasu – mieliśmy nadzieję, że beczka zostawiła konkretny ślad w smaku whisky. Ciekawe tez było porównanie jak będą smakowały whisky, które leżakowały w 2 zupełnie różnych rodzajach Porto. Finalny efekt zupełnie inny ale za każdym razem oceny bardzo wysokie. Zresztą nie było przypadku, że w naszej degustacji o nazwie WhiskyNight  obie zajęły miejsca na podium. Mamy nadzieję, że w trakcie naszej następne wycieczki WhiskyTour 2015 będziemy kupować równie dobre whisky!

9. Ben Nevis 21yo  59,8% OB – whiskybase

Zapach: zapach zrównoważony, przyjemny, słodko-orzechowy, w tle przyprawy ale zupełnie n ie dominują. Lubie takie połaczenie. Wiśnia, jeżyna zatopiona w lakierze z domieszką starej skóry. Mocno wyczuwalna sherry z pazurem. Zamszowy, mięsny, czereśniowy, tytoniowy, herbaciany,

Smak: BOOGATA w smaku, połączenie słodyczy z goryczą. Te smaki występują naprzemiennie.  Świetny, słodki, porzeczki, jagody – wytrawniejący na kkońcu winny i wytrawny ale nie cierpki.

Finisz: Wino wytrawne, następnie kwaskowate a na koniec słodki. DŁUUUUGI.

Ocena: Daniel: 6,5   Grzegorz: 7,5

Grzegorz Nowicki z Managerem Ben Nevis John A. Carmichael. W rękach oczywiście powyższy Ben Nevis

Grzegorz Nowicki z Managerem Ben Nevis John A. Carmichael. W rękach oczywiście powyższy Ben Nevis

 

10. Ben Nevis 10yo OB 56,4% – whiskybase

Zapach: cytrynowy, trochę spirytusowo, gorzko-słodki, guma miętowa. Zamsz, miód, przyprawy, cytrusy. Ale także mięso i oliwki.

Smak: zdecydowanie lepszy i bogatszy niż zapach, czeresnie w spirytusie z domieszką lakieru, las, trawa – – figi. Ostry i słodki zarazem. Czekolada.

Finisz: Długi. z czasem wytrawniejszy, Sporo owoców. Wiśnie, słodkie grejpruty.

Ocena: Daniel: 7   Grzegorz: 6,5

 

Daniel Lichota z Managerem Ben Nevis John A. Carmichael. W rękach oczywiście powyższy Ben Nevis

Daniel Lichota z Managerem Ben Nevis John A. Carmichael. W rękach oczywiście powyższy Ben Nevis

 

11. Caol Ila 30yo 53,9%  – La Maison du Whisky – whiskybase

Zapach: rybki wędzone z cytryną, dymna ale bardzo delikatnie, przyprawy, pieprz ziołowy, RYBY. Szpital też jest

Smak: kwasny ale i słodki. Dym jakby w tle. Słona też jest ale przyjemna.

Finisz: Długa i wielowymiarowa. trochę Port ellenowa. Jest tu wszystko co być powinno w porządnej starej whisky Islay, Sporo w finiszu bo jest i skóra, jest siarka, dym. Na końcu gorycz…

Podsumownaie: Piękna whsiky from Islay

Ocena: Daniel: 6,5   Grzegorz: 6,5

 

Caol Ila 30yo 53,9%  - La Maison du Whisky

Caol Ila 30yo 53,9% – La Maison du Whisky

12. Caol Ila 31yo 54,2% – Silver Seal – whiskybase.

Zapach: czuć , że ta sama stajnia (Daniel) – bardziej wędzona i torfowa a mniej cytrusów. Jest też skóra!

Smak: mniej słona od wcześniejszej – szybciej wychodzą słodycze. Oczywiście wszystko w dymie. Maliny?

Finisz: Krótszy finisz ale nie krótki. Szybko wychodzi goryczka

Podsumownaie: Piękna whsiky from Islay

Ocena: Daniel: 6   Grzegorz: 4,5

 

Caol Ila 31yo 54,2% - Silver Seal

Caol Ila 31yo 54,2% – Silver Seal

 

13. Bowmore 1989/2011 21yo 46% – Silver Seal – whiskybase

Zapach: Mało wyrazista w zapachu. delikatnie torfowa.

Smak: Mocno torfowa i koniec. Wodnista. Jednowymiarowa.

Finisz: Zaskakująco przyjemny, spokojny, torfowy.

Podsumownaie:

Ocena: Daniel: 3,5   Grzegorz: 4

 

Co by nie mówić bardzo ciekawa i udana degustacja. Może już nie to zdrowie co kiedyś kiedy udawało się nam z Danielem ocenić ponad 20 różnych whisky ale inna rzecz, czy od 15 w górę warto jeszcze było noty wystawiać:) Na pewno Ben Nevisy potwierdziły swa jakość podobnie jak Bunnahabhain. To moim zdaniem były najciekawsze pozycję tego wieczoru, które długo będziemy wspominać – szczególnie wersja The Artist, mimo tylko 10 lat okazała się whisky złożoną, bogatą i o mały włos nie oceniłem jej na 10 punktów. Na szczęście mam jeszcze całą butelkę i będę mógł się na niej bardziej skoncentrować:) Ta degustacja potwierdziła też inną tezę, że jakość beczek jest prawdopodobnie ważniejszym czynnikiem wpływającą na jakość whisky niż wiek.  10 letni Ben Nevis i Bunnahabhain zostawiły w tyle wiele zdecydowanie starszych kolegów. Jeśli beczka jest kiepska to i 50 lat nie pomoże a jeśli jest naprawdę dobrej jakości to już po 10 latach możemy mówić o whisky bardzo dobrej. Co ciekawe z 3 whisky z Bunnahabhain wersja najmłdsza oceniona była najlepiej a ta 40-letnia najgorzej co nie znaczy, że źle bo noty w okolicach 5 nie ma się co wstydzić choć o whisky w kwiecie wieku wymagamy już więcej. To co cieszy dodatkowo, że przy 13 dramach tylko jeden był kiepski – reszta trzymała poziom wysoki bądź bardzo wysoki.

A jak wyglądają bieżące dokonania Silver Seal?

Przed degustacją bardzo chwaliliśmy tego botlera bo nigdy wcześniej nie piliśmy nic kiepskiego co wyszło pod ich marką. Świadczy to o dobrej selekcji beczek i znakomitych kontaktach w Szkockich destylarniach. I ta degustacja to potwierdziła, mimo jednej zupełnej pomyłki, która nie powinna ujrzeć światła dziennego czyli Longmornie. Póki co będziemy stali na stanowisku, że to wyjątek potwierdzający regułę – był to jedyny dram wieczoru, który szybko skończył w zlewie. Pierwsza naprawdę wspaniała Glen Scotia czy 23 letni Bunnahabhain będziemy wspominali długo. Oby więcej takich wieczorów a przede wszystkim by udawało się nam spotykać częściej!

Przegląd Silver Seal - zdjęcie z Warsaw Whisky Fest

Przegląd Silver Seal – zdjęcie z Warsaw Whisky Fest

 

Już teraz zapraszamy na Whiskybreak czyli wieczór w doborowym towarzystwie, który odbędzie się 5 lutego 2015 r w Pure Sky Clu na 22 piętrze z pięknym widokiem na panoramę Warszawy. Tematem przewodnim tym razem będą regiony produkcji whisky w Szkocji.

Już teraz można się zgłaszać (kontakt@whiskymywife.pl) a szczegóły już wkrótce na stronie.

 

 

 

mccoy

daniel

komentarze zamknięte