Masterclass z klasą! (english short version below)
W swoim krótkim whiskowym życiu miałem przyjemność wzięcia udziału w kilku Masterclasach o bardzo różnej jakości. Niestety większość z nich była próbą przedstawienia własnych marek w jak najlepszym świetle w oparciu o marketingową papkę. Co gorsza, zazwyczaj podczas tych masterclasów podawano najtańsze i najbardziej podstawowe wersje whisky, którymi naprawdę ciężko się zachwycać. I jeszcze trudniej pisać. Tak jak szkoda życia na degustowania kiepskich whisky tak i szkoda czasu na opisywanie rzeczy przeciętnych. Tak, wiem – powinno się wszystkiego spróbować, ale życie to sztuka wyboru …
Po tym chyba przydługim pierwszym akapicie naprawdę chciałbym pogratulować firmom Inernational Beverage i Pinot za zorganizowanie Masterclas z klasą! Obie firmy zrobiły „whisky tour” dookoła Polski i zorganizowały degustacje swoich dość kosztownych i „topowych” produktów w pięciu największych miastach w Polce. To ciekawa koncepcja, być może jeszcze lepsza niż kolejny, mały i lokalny festiwal. Jeśli imprezy były tak udane również w pozostałych miastach to tym większe gratulacje. Ja miałem przyjemność uczestniczyć tylko w Masterclass który odbywał się w Warszawie.
O tym co najważniejsze, czyli o whisky, na końcu. Słów kilka o stronie organizacyjnej imprezy … organizacja była na takim poziomie, że wręcz onieśmielała. Hotel Grand, piękna sala, bardzo dobre i pięknie podane jedzenie. Brawo – jak już coś robić to nie byle jak.
Sukcesu by nie było bez dwóch najważniejszych w tym przypadku elementów:
Łukasz Dynowiak – Globalny International Brand Ambasador International Beverage. To niecodzienne, że gość ze Szkocji mówił płynnie po Polsku i dzielił się swoją olbrzymią wiedzą na temat whisky. Z podkreśleniem „dzielił się”. Czasami z nutką humoru, ale nie unikał odpowiedzi na żadne pytanie. Mówił konkretnie i rzeczowo oraz unikał bałwochwalstwa własnych produktów. I oczywiście, pewnie do niektórych zapewnień trzeba podchodzić z dystansem, gdyż wiadomo, że jako Brand Ambasador jednej firmy jest zobowiązany do stawiania jej w jak najlepszym świetle. Niemniej trzeba umieć to robić z klasą i nie przesadzać. W taki sposób Łukasz prowadził ten masterclas za co ja bardzo dziękuję.
Whisky! Podczas spotkania mogliśmy spróbować sześciu bardzo interesujących whisky: Hankey Banister, Acnoc 18, Balblair 1990, Balblair 1983(!), Old Putney 21, Old Putnej 1989. Podoba nam się dobór tychże whisky, gdyż prezentują różne ciekawe style, nie należą do najtańszych, są dość unikalne i … potrafią pozytywnie zaskoczyć. I właśnie takie masterclasy cieszą nas najbardziej!.
Degustację czas zacząć.
Hankey Bannister 21 y.o. Blend
Zapach: Oranżada, cytrusy, mineralny, zbożowy. Gdybym nie wiedział, że to blend, to bym wiedział. Ale ładnie całkiem pachnie, chociaż płytko.
Smak: Chleb zbożowy, cytrusy, pomarańcze, trochę cierpki
Finish: pomarańczowo-migdałowy. Długi. Zbożowy, rozgrzewający. cytrusowy, limonkowy.
Podsumowanie. Całkiem ciekawy blend. I kropka.
Ocena Daniel: 3. Grzegorz: 3
anCnoc 18lat, 46%
Zapach: Delikatny, mineralny, trochę lakieru, trochę truskawek, trochę igliwia,
Smak: Grajpfruty, lakiery chemiczne, igliwia, landrynki i cytrusy
Finish: Gorzki, migdałowy, śliwkowy, ciągnący w dół. Goryczka i limonka. Kwaskowaty.
Podsumowanie. Znam takie osoby, którym ta kwaskowata, cytrynowa whisky może smakować. Ale nie mi. Patrząc bardziej obiektywnie to zbyt wielu niuansów tu nie ma.
Ocena Daniel 3, Grzegorz 3,5
Balblair 1990/2014, 46%
https://www.whiskybase.com/whisky/75639/balblair-1990
Zapach: Delikatnie ale intensywnie po sherry zarazem ;). Przypalona kawa. Cynamon. Czekolada. Likier wiśniowy.
Smak: Zioła, chili, nuta czekolady, odrobina sherry, trochę wosku. Bardzo dużo ziół. Trawa. Mięta. Herbata. Rodzynki. Wiśnie. Czekolada.
Finish. Ziołowy, winny, całkiem długi. Suszone owoce. Mięta. Daktyle. Morele.
Podsumowanie. Uczciwie przyznam, że ten Balblair mnie zaskoczył. Bardzo przyjemna whisky do picia. Dobry daily dram. Polecam
Daniel 4.5 Grzegorz 5
Balblair 1983/2014, 46%
https://www.whiskybase.com/whisky/74287/balblair-1983
Zapach: Bardzo ciekawy zapach. Trochę zamszu. Trochę kurzu. Figi. Rozwija się. Mineralny. Gotowane warzywa. Kwiatowy. Delikatny. Miód. Łąka kwiatowa
Smak: Sernik, chili, goryczka, cytrusy. Lukier i cukier puder. Trochę trawy, ziół oraz cytrusy. Trochę melassy.
Finish. Rośnie. Ziołowy, miętowy, potem przyjemnie migdałowy. Słodko-cytrusowy. Dalej kawowy i na koniec czekoladowy.
Podsumowanie. Świetny Balblair. To jest coś. Bez urazy, ale najlepsza whisky jaką podano na nieodpłatnej degustacji. Spokojna i bardzo smaczna.
Daniel 6.5 Grzegorz 6
Old Putney 21, 46%
https://www.whiskybase.com/whisky/19037/old-pulteney-21-year-old
Zapach: Delikatny dym, troszeczkę morza, wiśnie, ananas. Pomarańcze. Czekolada.
Smak: Wiśnie w spirytusie, czekolada z rodzynkami, intensywny smak. Mięta? Truskawki w śmietanie. Delikatniejsze przyprawy. Słone orzeszki. Cytrusy. Gałka muszkatołowa. Kardamon.
Finish: Ziołowy, Kwaskowaty, cytrusowy. Z czasem słodsze cytrusy, landrynki, palona kawa, na końcu czekoladowy
Podsumowanie: Bardzo bogata całość. Dla mnie świetny zapach i bardzo dobry finish, a trochę słabszy smak. Dla Grzesia odwrotnie – smak bardzo dobry. Gdyby nie ta kwaskowatość na języku.
Daniel 5 Grzegorz 6
Old Putney 1989 46%, Limited Edition, Lightly Peated
https://www.whiskybase.com/whisky/72216/old-pulteney-1989
Zapach: Stodoła, wieś, siano, proszki, coldrex, landrynka
Smak: bekon, cytrusy, landynka, kwaśne cytrusy
Finish: Długi, cytrusowo-migdałowy, wrzosy, pokrzywy, palona kawa
Podsumowanie: Jednak kwaskowate klimaty nie do końca dla mnie. Tym razem dla Grzesia też nie.
Grzegorz 4 Daniel 4
Podsumowanie Masterclass:
Bardzo ciekawy i na wysokim poziomie Masterclass. Każda whisky dodawała ciekawą cegiełkę do końcowego sukcesu. Skala od 3 do 6,5 pkt to nie jest tak łatwo osiągnąć. Masterclass został zorganizowany z klasa i tak też prezentowały się te whisky.
Dziękujemy serdecznie za zaproszenie do udziału w tym wydarzeniu.
Prawo serii …
Miłe miłego początki. Zupełnie nie byliśmy świadomi, że ten Masterclass zapoczątkował serię niezwykle udanych degustacji. Już wkrótce o tym jak zakochaliśmy się w … Glenfidich, Glenlivet, Macallanie, a na koniec w Karen Fullerton, brand ambasador Glenmorangie!
Short version in english:
During our short whisky live we took part in a various tasting agonized by whisky companies. Only very few of them were worth of mentioning, the rest was full of marketing bullshit around cheap and most popular whiskies.
Fortunately the masterclass organized by International Beverages and Pinot was a great exception! Moreover it set the great standard how great Masterclass shall looks like, and be run.
Key factors of success:
We hope that Masterclass held by International Beverage sets a nice standard to be achieved also by other platers on the market.
In fact … it did. As we in Poland say: the law of series. In the next few weeks we attended and fall in love with others great brands as Glanfiddich, Glennlivet and especially Karen Fullerton from Glenmorangie. Those stories coming soon …
Najnowsze komentarze