Przewodnik festiwalowy

Sprongbank od Iana Macleada z serii Chieftain's. R-E-W-E-L-A-C-J-A

Sprongbank od Iana Macleada z serii Chieftain’s. R-E-W-E-L-A-C-J-A z ubiegłorocznego festiwalu. Dla takich whisky warto przyjść na festiwal.

Przedstawiamy nasz subiektywny przewodnik oraz Savir Vivre festiwalowy.

Festiwal Whisky Live Warsaw odbędzie się w dniach 10-11 października 2015 w hotelu Courtyard na Warszawskim Okęciu. Organizatorzy zebrali wszystkie najważniejsze informacje w dziale „Dla Odwiedzających”. Dobra lektura dla każdego, być może warta wydrukowania.

Ponieważ przewodnik jest dość długu, zamieszczam spis treści i głównych wątków:

  1. Dlaczego warto?
  2. Dla początkujących.
    1. Kiedy przyjść?
    2. Jak się poruszać?
    3. Co degustować?
    4. Jak degustować?
    5. Jak zarządzać budżetem?
    6. Co to jest MasterClass i jak je wybrać?
    7. Jaka obowiązuje etykieta, czyli festiwalowy savoir vivre?
  3. Dla zaawansowanych.
  4. Po Festiwalu…
Ian Macwiliam, ja i 25 letni, pyszny, Glenfarclas.

Ian Macwiliam, ja i 25 letni, pyszny, Glenfarclas.

  1. Dlaczego warto wziąć udział w festiwalu?

    Festiwal to święto zabawy i radości. Tak było w poprzednim roku i tak będzie teraz. Festiwal jest oczywiście dla miłośników whisky, ale miłośnicy powinni zabrać swoich przyjaciół i znajomych. Nie ma lepszego miejsca by zarazić innych naszą pasją. Na festiwalu można pokazać im ten wspaniały smak aromatów i smaków. Zabrać na masterclass i edukować. Pobawić się w fajnym towarzystwie.

    Podczas Festiwalu będzie można spróbować co najmniej kilkudziesięciu whisky typu Single Malt w cenie biletu. Z tego co słyszeliśmy na każdym stoisku będziemy mogli liczyć na gratisowy poczęstunek whisky. Praktyka pokazuje, że warto rozmawiać z wystawcami, a wtedy tych whisky w cenie biletu zaczyna się robić znacznie więcej.

    Podczas festiwalu będzie można zrobić zakupy whisky w dobrych cenach. Sklep festiwalowy zapowiedział 23% rabatu na wszystkie whisky w sklepie festiwalowym. Pozostali wystawcy też będą prowadzili sprzedaż w obniżonych cenach. Ponadto dostępne będą często rzadkie pozycje, a tu dostępne w ilości jednej sztuki.

    Dla inwestorów czy łowców okazji do zdobycia będzie m. in. Kavalan w wersji festiwalowej, a losy Bowmore Devil’s Cask III, cały czas nie są przesądzone.  Tego już nie wiemy, lepiej być jednak przygotowanym na każda ewentualność.

    Festiwal to szansa na poznanie nieznanej whisky z innych krajów. W poprzednim roku była  choćbypyszna whisky  z Nowej Zelandii. Podczas festiwalu spotkamy whisky z wielu krajów jak oczywiście szkocka i japońską, ale też tajwańską, hinduską, nowozelandzką, walijską, irlandzką czy szwedzką. A może jeszcze inne? Trzeba właśnie odwiedzić Festiwal i się przekonać.

    W festiwalu weźmie udział wielu gości z zagranicy. Jak choćby przesympatyczny Master Blender Kavalan’a, przedstawiciel Glenfarclasa, i inni. Tak naprawdę to dość unikalna okazja aby się z nimi zapoznać i nawiązać kontakty. Gratka dla wielu osób piszących o whisky w polskim internecie. Co ważniejsze, dla nas to szansa na uzgadnianie wizyt w kolejnych destylarniach w Szkocji.

    Whisky z ... Tasmanii.

    Whisky z … Tasmanii.

  2. Dla początkujących:

    1. Kiedy przyjść?

      Jeśli jesteś osobą początkująca to zachęcam do odwiedzenia festiwalu na ładnych parę godzin każdego dnia. Niekoniecznie równo z otwarciem Festiwalu, kiedy bramy powinni szturmować pasjonaci i spekulanci, którzy będą rozpychać się łokciami w celu zakupu pojedynczych wybranych pozycji. W Polsce całe szczęście tak nie będzie, ale … na ostatnim WhiskyShow w Londynie w kolejce trzeba było stać ponad dwie godziny. Lepiej unikać korków i przyjść albo trochę wcześniej, albo później – whisky nie zabraknie.

    2. Jak się poruszać?

      Zaproponowałbym najpierw obchód całego festiwalu na spokojnie i z pierwszą łagodną whisky w ręku. Zorientowanie się co w trawie piszczy i skąd wieje wiatr. Gdzie są whisky tańsze, a gdzie droższe, ciekawsze i nieznane, a gdzie bardzo znane. Następnie należy już stworzyć plan degustacji i spróbować się go trzymać.

    3. Co degustować?UWAGA, naszym zdaniem nie da się spróbować wszystkiego! Można podejść do każdego stoiska i absolutnie z każdym porozmawiać, co szczerze rekomendujemy. Jednak naszym zdaniem nie warto próbować whisky przypadkowo? Czy nie lepiej wybrać sobie jakiegoś tematu? Wtedy festiwal będzie dla nas znacznie bardziej edukacyjny. Przykładowe propozycje na pół dnia festiwalu:
      – pełen przegląd wybranej destylarni np. Bowmore, Glenfarclas, etc.
      – porównanie wszystkich dostępnych oficjalnych 12-18 latek,
      – pełen przegląd wybranego niezależnego bottlera np. Douglas Laing czy Silver Seal,
      – porównania podobnych whisky np. Bowmore 12 lat z oficjalnej edycji versus Bowmore 12 lat od niezależnego bottlera,
      – przegląd podobnych whisky pod typu beczki i wybranie najciekawszej, może być również przegląd whisky finishowanych np. w beczkach po winie,
      – przegląd whisky z różnych krajów.

      littlemill 1

      Wybór degustacyjny: można przetestować jedną destylarnię – tu np.: Littlemill.

      My na pewno będziemy mieli plan ;). Jaki? Powiemy podczas festiwalu.

    4. Jak degustować?

      Powoli, w małych ilościach i dużo. Tak – dużo na zasadzie próbowania różnorodności. To w końcu unikalna okazja, aby spróbować naprawdę wielu rzeczy. Dużo niekoniecznie pod względem ilościowym. Dramy czy shoty będą sprzedawane po 25 ml. Czasami taka ilość wystarcza, aby próbować z kimś na pół. Z kolei powolne degustowanie pozwoli na utrzymanie tej samej koncentracji w pierwszej jak i ostatniej godzinie festiwalu. Zaczynać należy od whisky delikatnych, kwiatowych, po Burbonie i sherry. Mogą to być whisky w niepełnej mocy – 40, 43, 46%. Do tej grupy zaliczymy wiele destylarni z Lowlands czy Speyside. Potem należy przejść do whisky w pełnej mocy i pójść w kierunku ciemnego intensywnego sherry. Whisky ze Speyside, wysp, ale również whisky japońska, tajwańska czy hinduska. Degustacje możemy zakończyć silnie torfowymi przedstawicielami whisky z Islay. Zapowiadany dymny Kavalan to pozycja obowiązkowa.

    5. Jak zarządzać budżetem?

      Z niepotwierdzonych źródeł wiemy, że podczas Festiwalu będą dostępne whisky do zakupy na tzw. dramy / shoty – po 20/25 ml. Żeby dokonać zakupu najpierw w festiwalowej kasie trzeba zakupić vouchery, którymi będziemy płacili za trunki. To dobre rozwiązanie, gdyż zmusza do przewidzenia budżetu i nie płacenia przy każdym stoisku, gdy coś nas skusi, za pomocą karty kredytowej. Założenie i trzymanie się ustalonego budżetu na wydatki to bardzo dobry pomysł . Czy warto wydawać środki na tzw. unikalne pozycje, drogie whisky i etc.? Moim zdaniem warto na co najmniej jedną lub dwie. Warto przy tej okazji spróbować jedną zupełnie nie znaną i nie opisaną. A jako drugą upatrzyć sobie coś świetnie ocenionego przez źródła zewnętrzne i sprawdzić co ktoś uważa za degustacyjne szczyty. Ciężko jest nam szczegółowo polecać poszczególne pozycje w tej chwili, gdyż nie mamy listy dostępnych butelek, ale … w tym celu sugerujemy poszukanie rekomendacji innych czy w Internecie. Te „Dramy Marzeń” najlepiej degustować stosunkowo wcześniej lub zakupić do … małej buteleczki, o czym piszemy w dalszej części. Na pewno polecamy zapowiadane Bowmore Devil’s Cask edycja III do spróbowania. 

    6. Co to jest masterclass i jak je wybrać?

      Masterclass to spotkanie degustacyjne prowadzone zazwyczaj przez przedstawiciela destylarni, jej Brand Ambassadora czy eksperta z danej dziedziny. Podczas spotkania Masterclass zazwyczaj degustujemy 4-6 różnych whisky, a osoba prowadząca wprowadza nas w niuanse każdej z nich. Masterclassy mogą mieć wymiar promocyjny, pokazujące przekrojowo trunki z jednej destylarni lub jednego bottlera, lub być tematyczne, np. whisky z Islay, czy pojedynek Karuizawa vs. Glengoyne (takiego pojedynku niestety nie będzie). Osobiście polecałbym udział w kilku MasterClassach. Tu generalnie nie ma złego wyboru. W części: Przegląd Masterclass odnoszę się do konkretnych propozycji.

      Ian Chang i Kavalan Solist

      Ian Chang i Kavalan Solist

    7. Jaka obowiązuje etykieta, czyli savoir vivre festiwalowy?

      Wypada prawie wszystko, w końcu festiwal to radosne święto dla ludzi. Jednak jeśli już mówimy o festiwalu whisky typu single malt to można wskazać pewne elementy których jednak nie wypada, jak choćby:

      • Mieszać whisky z colą,
      • Intensywnie się wyperfumować przed festiwalem, perfumami lub innymi zapachami (więc pomimo whisky dymnej nie ma co przyjeżdżać prosto z popołudniowego pieczenia kiełbasek na ognisku),
      • Dymić w pobliżu degustujących. Nie tylko papierosami, ale również intensywnie pachnącymi potrawami,
      • Przepychać się w kolejce,
      • Robić zdjęcia osobom nieznanym, z publiczności,
      • Niestety, z wszystkimi powyższymi problemami zdarzyło nam się spotkać na innych festiwalach.

        buteleczki

        Czasami niezwykłe okazy lepiej wziąć ze sobą do małej buteleczki i spróbować na spokojnie po raz drugi w domku. Na pewno wieczór festiwalowy nie jest najlepszym momentem na Glenfarclasa 1961 gdyż można go po prostu nie docenić. 😉

      Szczęśliwie dużo większa jest liczba rzeczy, które wypada robić …

      • Zagadywać nieznane nam osoby i wymieniać się spostrzeżeniami o trunkach,
      • Dokonywać zakupów do małych buteleczek w celu późniejszej degustacji,
      • Zamęczać wystawców pytaniami o szczegóły whisky, jej historię i etc.,
      • Wystawcy, przedstawiciele destylarnie i eksperci to niejako osoby publiczne, im można robić zdjęcia, robić sobie zdjęcia z nimi i publikować w sieci,
      • Nie myć co chwila kieliszka, a jedynie przepłukiwać go wodą,
      • Negocjować ceny … a może się uda,
      • Wylewać whisky, która nam nie smakuje. Ukradkiem do przeznaczonych do tego celu naczyń lub w odpowiednim miejscu. Do spróbowania czeka wiele dramów, jak nie smakuje to nie ma co się męczyć.

        Charles Maclean i Daniel z whiskymywife.pl

        Charles Maclean i Daniel z whiskymywife.pl

  3. Dla zaawansowanych:

Zaawansowani … wszystko wiedzą sami. Podzielimy się zatem naszymi błędami. 😉

Linki do naszych wyjazdów festiwalowych: Limburg. Limburg 2. Berlin.

Sugerujemy przyjść jak najwcześniej. Obowiązkowo na 30 minut przed otwarciem festiwalu pierwszego dnia. Drugiego dnia warto przyjść równo z otwarciem festiwalu. Powinno być stosunkowo pusto – świetna szansa aby lepiej poznać wystawców i powymieniać się wizytówkami. Sugerujemy również zostać jak najdłużej i wziąć udział w jednym Masterclass dziennie. Dlaczego jeden, góra dwa? Udział we wszystkich masterclass jednego dnia skutecznie odcina od atmosfery festiwalu oraz wymaga dobrej kondycji. Dwa Masterclassy wydają się do okiełznania i pozostawią jeszcze sporo przestrzeni na rozmowy i dyskusje.

Warto zagadywać zarówno wystawców jak i nieznajomych. Mogą się okazać ludźmi pełnymi pasji i miłości do whisky, którzy podzielą się swoimi doświadczeniami czy know-how. Aby na spokojnie porozmawiać z wystawcami to naprawdę warto przyjść wcześnie, kiedy nie ma jeszcze wielu ludzi i jest przestrzeń do spokojnej rozmowy.

Zdecydowanie warto założyć budżet do wydania, wziąć go w gotówce, a karty kredytowe zostawić w domu. Powiedzmy szczerze, że dla zaawansowanych ten budżet powinien być dość wysoki, ale w ramach możliwości i nieprzekraczalny na zakup dramów. Jeśli chodzi o zakup pełnych butelek, to trzeba korzystać z okazji, jednocześnie pamiętając, że w zwykłym sklepie też nie wykupujemy całego zestawu naszych ulubionych garniturów, chociażby były z przeceną minus 70%.

Warto obejść stoiska i zastanowić się, których rarytasów brakuje w naszym dotychczasowym doświadczeniu i zakupić je do małych buteleczek, które oczywiście warto mieć. Jak i mały lejek do wlewania do buteleczek. Wbrew pozorom nie wszyscy wystawcy mają takowe akcesoria. Aczkolwiek powinni. W tym roku małe buteleczki będzie można nabyć w festiwalowym sklepie.

Szczególnie warto się zainteresować … aż nie wiem co napisać, gdyż może być tego naprawdę sporo. Trzeba rozmawiać z wystawcami. Niektórzy mogą mieć coś pod ladą. Na pewno warto zainteresować się wspomnianymi wcześniej niezależnymi bottlerami, dymnym Kavalanem i etc.

Warto zostać do końca i … Podczas znanych nam zachodnich festiwali jest szansa na odkupienie w dobrej cenie otwartych i nie sprzedanych pozycji whisky. Więc jeśli nam posmakuje coś wyjątkowego warto na koniec wykupić pozostałe pół butelki.

Jaroslaw Buss

Jarosław Buss, Miłośnik Szkocji, whisky ze Szkocji i nie tylko.


4. Po Festiwalu … Thank, thank, and thank again (dziękuj, dziękuj, i dziękuj raz jeszcze).

Stara dobra anglosaska zasada mówi: dziękuj, dziękuj i dziękuj raz jeszcze. Nawet jeśli było świetnie, to następnym razem będzie jeszcze lepiej. Pierwsze podziękowanie za trud i wysiłek to samo przyjście na festiwal i aktywny udział. Warto również udzielać informacji zwrotnych, że wszystko idzie dobrze. Szczególnie warto takich informacji udzielać wszystkim wystawcom już podczas samego festiwalu jak i korzystać z wizytówek i pisać do nich po festiwalu. Czasami oczywiście pokazując gdzie postawić poprzeczkę.Ja już teraz chciałem pogratulować Jarkowi Buss, ze udało mu się festiwal zorganizować i przyciągnąć tak liczną rzeszę wystawców. Jeśli się uda i zarówno publiczność, ale również wystawcy będą zadowoleni to za rok możemy spodziewać się ich większej ilości i jeszcze większego wsparcia …

No własne wsparcia. Zarówno destylarnie jak i niezależni bottlerzy mogą wspierać festiwal udostępniając / inwestując w materiały reklamowe, ulotki, gadżety, organizując masterclassy. Po drugie choćby poprzez udostępnianie swoich zasobów do degustacji w ramach biletu.

KONKURS WHISKYMYWIFE.

Zapraszamy na Warsaw Whisky Fest. My będziemy obowiązkowo i dla przyjemności. W sobotę na naszej stronie będzie festiwalowy konkurs. Nagroda będzie do odebrania w niedzielę podczas Festiwalu.

Daniel i Miltonduff

I nie przyjdziemy z pustymi rękoma 😉 Cóż MiltonDuffa chyba już nie ma. No właśnie, chyba, a może jest? Palec pod budkę kto chce coś dobrego? W sobotę zrobimy konkurs o festiwalu. Nagroda do odebrania w niedzielę. 😉

Zapraszamy do podzielenia się własnymi przemyśleniami odnośnie Whisky Live Warsaw. 

Do zobaczenia.

 

Daniel Lichotam redaktor Whiskymywife

komentarze zamknięte